Ludzie dajcie spokoj! Przeciez ten samochod jest wyraznie w stanie wskazujacym na zuzycie. Z cala pewnoscia wiele elementow bylo zmienianych! To ze na pokrywie bagaznika jest 220 D nie oznacza, ze to byl fabrycznie Diesel. Zegary tez mozna zmienic, a nawet zaleca sie zmienic przy zamianie motoru z benzyny na Diesla. W desce wystarczy, ze ktos zrobil dodatkowe otwory i juz pasuje do Diesla.
mojojojo13 pisze:
piszesz że miały z przodu pojedyncze zderzaki ok ale to jest 1 seria a zderzak z 2 co do tyłu ok
a zegary ale tu niejestem pewien sa tez od 1 seri do diesla
Co do zderzakow:
I seria:
- podwojny z przodu mialy wszystkie coupe i wersje 250, 250 2.8, 280, 280E.
- dlugi z tylu mialy wszystkie coupe i wersje 280 oraz 280 E
II seria:
- podwojny z przodu nie wystepowal wcale
- dlugi z tylu mialy wszystkie coupe i wersje 280 oraz 280 E
Poza tym przedni zderzak w tym aucie jest II-seryjny.
Lewarek zmiany biegow tez nie jest z I serii.
Na zdjeciach nie widac dokladnie atrapy, ale wydaje mi sie, ze jest z wkladem przestrzennym aluminiowym, czyli od W 114
. Nie widac tez czy kratka miedzy szyba a pokrywa silnika jest chromowana. Jesli tak to tez atrybut W 114. Malo prawdopobne (co nie znaczy niemozliwe), aby ktos sprowadzil Diesla zza granicy i wstawil mu numery od W 114, ktore jezdzilo juz w kraju. Historia notowala raczej odwrotne przypadki.
Ma dwie galki na konsoli. Moim zdaniem jedna to "hebel" do uruchamiania (ta po prawej zapozyczona z meblo-scianki
), a druga to moze byc reczne ssanie. Pewnosci nie mam, ale taka stawiam hipoteze. Choc z drugiej strony "hebel" w Dieslu i ssanie w benzynie byly chyba w tym samym miejscu
. Tylko po co ta druga galka
? Regulacja obrotow niby jest we wlasciwym miejscu, ale to tez moglo byc dolozone albo zmieniono cala deske. Wszystko jest tutaj mozliwe.