Mój post bedzie nieco specyficzny i świadmie umieszczam go w tym dziale.(prosił bym o jego nie przenoszenie)
Dziś czyli 16 Sierpnia w nocy zmarł Grzegorz Goszczyński. Był to Człowiek który zaraził mnie i wiele innych osób miłością do marki Mercedes, miłość ta przejawiała się w mowie i czynie. Ojciec od stycznia 1985 roku poruszał sie tylko i wyłacznie samochodami marki Mercedes.
W 1985 roku stał sie włascicielem modelu W115 200D z 1972 i to własnie od tego egzemplarza rozpoczęła się Jego przygoda z tym modelem .
Mercedesy W114i W115 były Jego ulubionym modelem cenił i fascynował sie równierz innymi Mercedesami z lat 50-80, lecz ten model był Jego ukochanym.
W tak przykrej dla mnie chwili chciał bym Mu dać jeszcze jedno niezapomnianą ostatnią droge i mam nadzieje, że miłosnicy Mercedesów mi w tym pomogą....
Myśle, że wiele osób z tego forum Go znało, lubiło i szanowało ...
Jak to powiedział jeden ze znajmoch Ojca " Rodzina Mercedesa straciła ważnego Człowieka" ...
