kubol pisze:
Stanowczo, ale z uczuciem pociągasz je do siebie, siedzą w desce na szerokiej uszczelce. Możesz próbować "lewa-prawa", pomaga, staraj się nie podważać narzędziami, po wyłamiesz deskę. Jak już wysuniesz, to oprawki żarówek są wkręcane i wciskane, jak ich nie namacasz to musisz wyciągnąć wtyczkę, odkręcić linkę od napędu licznika i przewód od oleju i wysuniesz łatwiej. Jak masz pierwszą serię to temperaturę płynu masz na rurce z gazem, nie ułam jej, ani nie wyrwij, musi pozostać w zegarach. Jak odkręcisz to co powyżej napisałem, to oprawki żarówek będziesz już widział. Żarówki są 3 watowe i jest ich 11.
Bardzo dziękuje. to w weekend bede miał misje demontaż licznika