Bukol pisze:
Styczu pisze:
PS. Ciekawe jak to się odbije na atmosferze zlotu...bo przecież kto będzie komandorem....kolega ROBHEN
I to mnie właśnie martwi najbardziej.
I jeszcze jedno - gdziekolwiek by nie pojawiał się temat typu "zostałem oszukany" czy "nieuczciwy sprzedawca" to tak bywa, że pojawiają się głosy także na TAK. Inni, którzy coś tam kupili i są zadowoleni. A tu cisza...
A na przyszłość: po znaczki na pocztę, a nie do filatelisty
I jak to w końcu jest z tym ściemnianiem nt. cen?
Dodam, że gdyby nie kwestia zlotu to bym się niczemu nie dziwił i pytań nie zadawał. Myślę sobie jednak, czy tu się czasem jakiś cień na Klub nie kładzie?
No to ja pierwszy zadowolony - Bukol zadziałał jak katalizator.
Dwa miesiące temu poszukiwałem kilku elementów do 123CE, zmieściłem ogłoszenie na forum i zgłosiła się ROBHEN.
Podczas rozmowy telefonicznej opisał interesujące mnie rzeczy, wskazał mankamenty i wymienił ceny.
Ponieważ część z tych elementów to blacharka, a ROBHEN opisał jej mankamenty, postanowiłem nie kupować kota w worku i przy okazji służbowej wizyty na Śląsku postanowiłem obejrzeć na żywo oferowane mi rzeczy.
Pierwszy plus – wyjazd był naładowany spotkaniami i u ROBHEN’a mogłem pojawić się dopiero późnym wieczorem, na co przystał bez problemu.
Wszystkie rzeczy które mnie interesowały były na miejscu i nie zmieniły ceny od czasu rozmowy telefonicznej.
Jedną część kupiłem, a jednej nie, ponieważ uznałem, że parytet ceny do stanu mi nie odpowiada.
Może szczęście neofity lecz jestem zadowolony z transakcji.
Nie zmienia to faktu, że pytanie _me: how_ dotyczące świadomego wprowadzania w błąd jest zasadne…