MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W124 i inne ] KE-Jetronic - czyli zrób to sam. Częśc 1
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=34349
Strona 4 z 30

Autor:  ukaniu [ śr sie 13, 2008 9:41 pm ]
Tytuł: 

Napięcie odpowiadające wypełnieniu musi się wahać - to oznacza, że regulacja działa i układ stroi się prawidłowo.
O regulatorze powietrza (obrotów jałowych) mówisz nastawnik - pojęcie nastawnik raczej stosujemy do nastawnika elektrohydraulicznego dokręconego do rozdzielacza.
Oczywiście jeśli odłączysz regulator obrotów to będą one stałe - bo w regulatorze zostaje stała szparka - praca awaryjna. Dlaczego sterownik KE powoduje że falują? - bez szklanej kuli się tego nie sprawdzi nie mając auta obok. Może być fałszywe powietrze (np w obsadach wtrysków też.) jak pisał Jan albo wadliwy już potencjometr klapy, albo zaburzenie strugi powietrza przez mikser LPG. ew inne cuda bo co jeden KE co co innego mu dolega ;-)
Jeśli chodzi o przygasanie na LPG to musisz zamontować - regulator minimum. Są takie przystawki do instalacji pracującej z KE. Było opisywane na forum - poszukaj.

Autor:  michalniz1 [ czw sie 14, 2008 10:03 am ]
Tytuł: 

wtryski nie leją były sprawdzane obsadę wtrysku wymieniałem na nową. na benzynie regulator minimum przecież nie działa a to właśnie na benzynie mam problem z trzymaniem obrotów na gazie zresztą też ale najpierw trzeba ustawić benzynkę aby było cacy. jeszcze muszę sprawdzić prąd na regulatorze ciśnienia. lewego nie łapie wszystkie przewody były sprawdzane.

Autor:  TReneR [ czw sie 14, 2008 10:26 am ]
Tytuł: 

Czujnik temperatury plyny chlodzacego, wylacznik biegu jalowago, wylaczniki przepustnicy.

Autor:  michalniz1 [ czw sie 14, 2008 12:32 pm ]
Tytuł: 

czujnik temperatury płynu chłodzącego to jest ten czteropinowy u mnie pokazuje już nie pamiętam czy jak jest ciepły czy zimny 220ohm oraz 2200ohm, mieżone było dla temp. 20 stopni oraz 80 stopni., wyłącznik biegu jałowego działa 0-12 Volt, wyłącznika przepustnicy jeszcze nie sprawdzałem.

Autor:  michalniz1 [ sob sie 16, 2008 11:13 am ]
Tytuł: 

u mnie wszystkie czujniki są sprawne, jednak samochód po regulacji na wypełnienie dalej nie chce chodzić na wolnych obrotach. na włączonym silniku wypełnienie ustawione na 50%, na włączonym zapłonie wypełnienie pokazuje około 70% i pomału spada co 0,1volta. chyba coś nie tak jest z potencjometrem przepustnicy, te 0,7volta to trzeba ustawić na włączonym silniku czy na samym zapłonie, u mnie na włączonym silniku pokazuje ponad 2 volty, jutro schodzę do garażu i ustawię na włączonym silniku 0,7volta i jak to nie załatwi sprawy to już nie mam pomysłu co może być. jeśli chodzi o potencjometr u mnie volty przeskakują płynnie po wciskaniu klapy spiętrzającej ale jak sprawdzam oporność to już są skoki zero płynności. jeszcze takie małe pytanko jak mam prąd zmierzyć na nastawniku elektrohydraulicznym podłączam się szeregowo pod czujnik i nic mi nie pokazuje cały czas 0 mA, nie wiem może coś źle podłączam pod który pin mam się podłączyć 1 czy 2 czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? oporność na ciepłym silniku między pinami 20 ohm, silnik w miarę dobrze pracuje ale dopiero jak odłączę regulator wolnych obrotów tylko jak jest zimny to ma za niskie a jak się rozgrzeje to trochę za wysokie(500 - 1100) <br>Dodano po 11 godzinach. 41 minutach.:<br> ustawione wszystko jak fabryka przykazała i merolek śmiga jak ta lala, od trzech lat jak go mam nie działał tak poprawnie. Źle miałem ustawiony potencjometr klapy spiętrzającej był ustawiony na 2,2 volta przestawiłem na 0,7 i działa bardzo dobrze(jednak na 0,7dokładnie nie dało się ustawić bo napięcie skacze od 0,64V do 0,78V ale to wina ścieżki wytartej na potencjometrze).ssanie zaczęło normalnie pracować po odpaleniu przez kilka sekund obroty są podwyższone po chwili wracają na normalną pozycję około 800. doregulowałem wypełnienie na 50% i samochodzik ładnie cyka na wolnych, odpala bez problemu. wywaliłem stabilizator minimum bo już nie gaśnie nawet na lpg. teraz można zakładać blosa, dzięki za pomoc i pozdrawiam mercmaniaków

Autor:  michalniz1 [ ndz sie 17, 2008 10:50 pm ]
Tytuł: 

jednak za bardzo sie podnieciłem nie jest tak różowo jak pisałem wcześniej
co prawda ładnie chodzi i nie gaśnie ale dopiero jak jest ciepły. na zimnym jest problem z odpaleniem zarówno na lpg jak i benzynie. przy odpaleniu na zimnym obroty podchodzą do 1100 i gdy wyłączy sie ssanie gaśnie. na ciepłym jest już ok trzyma ładnie obroty choć trochę falują. co może być przyczyną czy to wina potencjometru że nie chce trzymać obrotów, moim zdaniem raczej nie bo jak się odłączy całkowicie potencjometr to obroty są podwyższone i samochód nie gaśnie

Autor:  ukaniu [ ndz sie 17, 2008 11:18 pm ]
Tytuł: 

Najpierw trzeba naprawić układ tak aby chodził sprawnie na benzynie i o tym tylko warto pisać w tym wątku.
Jeśli odłączenie potencjometru powoduje, że silnik nie gaśnie po wyłączeniu wtrysku rozruchowego znaczy, że jest wielce prawdopobne iż problem jego tyczy(potencjometru) . Trzeba by przypiąć oscylskop i zobaczyć jak zmienia się napięcie wyjściowe z potencjometru podczas pracy.
Sprawdzić jaki jest prąd nastawnika elektrohydraulicznego na zimnym silnik.
Sprawdzić czujniki temperatury.
Jeśli potencjometr był tak znacznie przestawiony to znaczy, że strzał mocno odkształcił położenie klapy, ramię i to trzeba wszystko sprawdzić. Trudno pisać o wszystkich możliwych uszkodzeniach. Musisz sam spróbować oszacować co być może jeszcze mu dolega.

Autor:  roadrunner [ pn sie 18, 2008 8:55 am ]
Tytuł: 

ukaniu pisze:
Trzeba by przypiąć oscylskop i zobaczyć jak zmienia się napięcie wyjściowe z potencjometru podczas pracy.
Sprawdzić jaki jest prąd nastawnika elektrohydraulicznego na zimnym silnik.
Sprawdzić czujniki temperatury.



Jeśli piszesz komuś żeby sprawdził takie parametry to wypadało by podać te właściwe.

Autor:  ukaniu [ pn sie 18, 2008 9:29 am ]
Tytuł: 

Zdaje się wszystko można znaleźć na forum. Co do prądu nastawnika to nie mam papierów pod ręką (urlop) - jak kolega zmierzy i poda to na oko będzie wiadomo czy jest ok czy nie.
Sprawdzenie geometrii ramienia można (jeśli się nie ma wprawy) wykonać tylko poprzez porównanie do sprawnego.

Autor:  michalniz1 [ pn sie 18, 2008 10:06 am ]
Tytuł: 

jakiś czas temu miałem mocniejszy wybuch ale klapa spiętrzająca nie jest pokrzywiona ani ramie miałem wszystko rozkręcone bo sprawdzałem czy cała jest guma pod przepływomierzem okazało się że wszystko jest ok. klapa spiętrzająca nie obciera o gardziel. jest tylko taki luz pionowy około 4 milimetrów na zgaszonym silniku (bezwładność klapy spiętrzającej), ale nie wiem czy to się stało po wybuchu czy tak powinno być? można by to zredukować ale musiałbym zamontować inny zderzak klapy spiętrzającej taki z regulacją śruby na środku i wyregulować klapę właśnie tą śrubą aby nie było tego luzu (docisnąć klapę) oryginalny zderzak nie dotyka w ogóle klapy nawet jak jest zgaszony czy tak powinno być? jeszcze mam pytanko jaką wartość napięcia powinien pokazywać potencjometr klapy spiętrzającej na włączonym zapłonie zgaszonym silniku czy to powinno być 0,7 volta? u mnie pokazuje 0,17 volta? na zapalonym jest już ustawiony na 0,64 do 0,78(skacze) zresztą wcześniej już o tym pisałem.

Autor:  Chuck Norris [ pn sie 18, 2008 10:43 am ]
Tytuł: 

widzisz... podejchałbyś na komputer to od razu by ci powiedzieli co jest "uwalone" i miałbys tyle dni i tyle roboty "we dupie"... no chyba że lubisz majsterkować i chcesz w tym względzie otwierać warsztat...

polecam filmik nie związany z tematem ale usmiałem się aż mi łzy sie skończyły...
http://www.youtube.com/watch?v=Bq_7Z5BjCLc

Autor:  michalniz1 [ pn sie 18, 2008 1:15 pm ]
Tytuł: 

czy ty kolego chuck norris masz jakiekolwiek pojęcie o wtrysku ke-jet. jak nie to lepiej się nie wypowiadaj [uhaha]

Autor:  Janfocus [ pn sie 18, 2008 2:26 pm ]
Tytuł: 

michalniz1 pisze:
jeszcze mam pytanko jaką wartość napięcia powinien pokazywać potencjometr klapy spiętrzającej na włączonym zapłonie zgaszonym silniku czy to powinno być 0,7 volta?

ukaniu pisze:
Ciągłość pracy potencjometru klapy sprawdzisz naciskając ją palcem przy włączonym zapłonie i nie pracującym silniku. Miernik łączy się tak jak do pomiaru 0.7V - napięcie powinno się zwiększać płynnie bez zawahań, to czy występują trzaski najlepiej sprawdzić oscyloskopem. Pomiar rezystancji może owszem coś powiedzieć, jednak to napięcie jest tutaj tym co widzi sterownik KE.

Autor:  michalniz1 [ pn sie 18, 2008 9:02 pm ]
Tytuł: 

czy może ktoś mi powiedzieć jak zmierzyć prąd na nastawniku bo ja nie wiem czy dobrze mierzę bo cały czas mi pokazuje 0 mA prosiłbym o jakiś schemat na rysunku jak mam podłączyć miernik. napięcie waha się od 0,4 volta do 0,1 volta. przy włączonym zapłonie i odłączonej wtyczce od nastawnika jest 4 volty czy tak powinno być?

Autor:  kaju008 [ pn sie 18, 2008 9:16 pm ]
Tytuł: 

Próbowałem sposobu ustawienia z pierwszej strony i nie chce mi wyjść tak dobrze tz. czuję że mam skład mieszanki za bogaty na wolnych bo śmierdzi benzyną i obroty falują zrobiłem po kolei wszystko nawet na 3-5 pinie pokazuje mi 7v i tak się trzyma w tych granicach nie ważne czy dodaję gazu czy nie to niby skład jest dobry ale czuję że za dużo benzyny regulując imbusem 3mm praktycznie nie ma wpływu, dodam że przy włączonym zapłonie na stykach 3-5 mam 8,5v też niby prawidłowo.

Co może być nie tak bo kończą mi się pomysły
silnik mam 2.5-16v

Strona 4 z 30 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/