Cześć Kolego, cieszymy sie kiedy przybywa do naszego grona kolejne piękne auto. Pochwal się zakupem, pokaż fotki i uzupełnij profil. Na Twoje pytanie nie można dokładnie odpowiedzieć, bo suma wydatków będzie zależała głównie od tego co chcesz osiagnąć, oraz w jakim stanie auto kupiłeś. Według moich doświadczeń i szacowanych wyliczeń aut, do których zakupu sie przymierzałem to każdy wymagał nowego lakieru, remontu środka i dodatkowo coś tam jeszcze. Wstępny pierwszy wydatek, żeby to jakoś jeździło i wyglądało zawsze wychodził około 15tys. Do tego zawsze dojdzie coś czego sie nie planowało.....
i sama obsługa V8, czyli oleje, świece, filtry, paski, przewody, kopułka oraz jakieś regulacje tak do kupy też dają zauważalną sumkę. Dużo też zależy ile z tego zrobisz sam, a na ile spraw machniesz ręką. Ze starego samochodu nowego się nie zrobi. Chyba zawsze będzie coś do poprawienia, czy naprawienia. Ja mam jeszcze przed sobą sporo pracy i wydatków więc pewnie jesli kiedyś uda mi sie osiągnąć naprawdę zadowalający stan to okaże się, że taniej było od razu kupić gotowy.
a ten i tak jeszcze odrobine pracy wymaga, ale prawdopodobnie sprzedający coś opuści.
Na koniec z moich spostrzeżeń wniosek jest taki, że ładny SL musi trochę kosztować, Twoja 350 będzie wymagać napewno innego zakresu prac. Sama blacharka z lakierowaniem to kilkanaście tysięcy, do tego skóra i drewno kilka. Życę Ci abyś się w 20tys. zmieścił, był zadowolony z efektu i do zobaczenia jak najszybciej na drodze
.