Warning: Declaration of description_walker::start_el(&$output, $item, $depth, $args) should be compatible with Walker_Nav_Menu::start_el(&$output, $item, $depth = 0, $args = NULL, $id = 0) in /var/www/w114-115.org.pl/w/wp-content/themes/Canyon/functions.php on line 146
RatBenz – czyli niecodzienne W114 280E z 1972 roku - MB/8 Club Poland - Klub i forum Mercedes-Benz W114, W115, W123, W116, W124. W201

 

W styczniu podjąłem decyzję – trzeba się pojawić na 25 zlocie MB/8 Club Poland. I to z przytupem. Ponieważ już od jakiegoś czasu „kręcą” mnie customy, postanowiłem pójść w tym kierunku. Ale że czasu było mało, bo zlot już pod koniec kwietnia, to i projekt musiał być okrojony. Po analizie możliwości – Stomek! Tylko Old Merc Garage coś zaradzi. Od razu przyszedł mi do głowy pomysł rata. Trochę z przekory, trochę dla wybadania w towarzystwie reakcji na ten kierunek. Pamiętałem, że Stomek ma bazę, i to nie jedną. Po pierwszym telefonie zdecydowalem się na /8 – baza była najlepsza i w zasadzie jedyna, którą można było skończyć w terminie, a poza tym auto najbardziej pasujące do zlotu.

Niestety jeśli chodzi o ten styl to mam pewne wymagania – auto musi wyglądać „jak najgorzej” ale jeździć jak najlepiej. Na wszczepienie V8-ki nie było czasu, ale była baza ’72 280E (185KM). Dodatkowym wymogiem była skrzynia automatyczna. Pozostałe założenia: bardzo dobra mechanika, maksymalna „gleba”, felgi kontrastowe (aczkolwiek rozważaliśmy stalówki na kołpakach a’la ponton lub pierwsze 108).

Mercedes_w114_280E_1972_Rat_07

Nakreśliłem zarys projektu, określiliśmy budżet, termin był znany. Postanowiłem projekt utrzymać w tajemnicy i premierę zrobić na zlocie. Prawie się udało.

I tak w bardzo krótkim terminie powstał Ratbenz. Mercedes W114 280E z 1972 roku. Odrestaurowaliśmy podłogę i komorę silnika, lakierując na kolor zgodny z oryginałem. Silnik i całość osprzętu została odnowiona, pod maska ma być błysk. Zawieszenie zostało obniżone metodą prób i błędów. Udało się osiągnąć maksymalne możliwe obniżenie. Autem da się bez kłopotów jeździć, mimo zastosowania felg 17”. Właśnie, felgi. Tu było najwięcej dylematów. Bartek Janiszewski (L’Fant Design) „przymierzył” graficznie chyba z 15 różnych modeli. 15, 16 i 17 cali. AMG, stalówki, RSy … w różnych kolorach itp. RSy siedziały za każdym razem najlepiej, i tylko 17”. Niestety dostępność oryginalnych skręcanych RSow do Mercedesa jest niemal zerowa. Owszem, jest sporo do BMW, można by zastosować dystanse z odpowiednim rozstawem, ale ET nie wyda. W Niemczech komplet 2.5-3k EUR – przegięcie. Zatem kupiłem podróby z kraju kaczki po pekińsku (doskonałej co by nie mówić). 8.5 na przód i aż 10 na tył. Opony miały być naciągnięte – ukłon w stronę tunerów golfów i E36 J Wiele osób w komentarzach zarzucało zastosowanie takich kol. Chrzanić to, nie dla nich ten projekt. Rotor felg przelakierowaliśmy na oryginalny kolor auta, ranty zostały polerowane. Opony Toyo, bieżnik miał być nowoczesny, kontrastowy.

Mercedes_w114_280E_1972_Rat_11

W efekcie obniżenia i zastosowania dość szerokich opon (215) auto prowadzi się wyśmienicie. Trzeba jednak uważać na nierównościach i przeszkody brać „na koło”. Ot takie drobne niedogodności 😉

Auto odebrałem z Gryfina tydzień przed zlotem i od razu został przetestowany i dotarty w trasie do Warszawy. Spisał się na medal. Jeździ szybko (za szybko czasami). Nie wiem ile pali 😉

Po dostawie czekały nas jeszcze prace wykończeniowe – malowanie napisów i grafik. Ponieważ zeszczurzenie auta było piękne, zdecydowałem się tylko na delikatne zabiegi. Na klapie bagażnika pojawił się napis „Wolf im Rattenpelz”. Jest to parafraza niemieckiego określenia tego modelu (i większości modeli MB z najmocniejszymi silnikami), które brzmi „Wolf im Schaafspelz”. Oznacza to wilka w owczej skórze. Mój jest wilkiem w szczurzej skórze. Na prawych drzwiach znalazł się cytat Gottlieba Daimlera „Das beste oder nichts”. W wolnym tłumaczeniu – tylko to co najlepsze albo nic. Tak dla draki. W hołdzie własnej megalomanii na drzwiach lewych kazałem wymalować „Bukol”. Oczywiście jedyną czcionką braną pod uwagę był gotyk. Mały flydick na masce, PL-ka gotykiem z napisem „Made by Stomek” oraz kilka muszek w maskach gazowych dopełniło dzieła. Malowanie wykonał najlepszy w moim mniemaniu polski pinstriper i artysta customowy Łukasz Balenkowski (El Balenko). Dodaliśmy kilka pociągnięć pędzlem we wnętrzu, w tym opisy na wykonanym przez Stomka shifterze.

Mercedes_w114_280E_1972_Rat_06

Wnętrze raczej klasyczne, aczkolwiek były różne pomysły. Niestety zabrakło czasu. Usunęliśmy konsolę, tworząc klimat bliżej temu ze 108-ki. Boczki drzwi zostały odarte z tapicerki i pozostała sama dykta ze śladami po kleju, odwzorowującymi oryginalne przetłoczenia boczków. Na koniec na półkę trafiły dwa buldogi w pozycji niedwuznacznej 🙂

Teraz uwaga ogólna – auto nie zostało zniszczone! Zniszczył je czas i brak napraw przez poprzednich użytkowników. Obecnie ma nową podłogę, w 100% zgodną z oryginałem, oraz odrestaurowaną komorę silnika, także zgodnie z tym jak powinna wyglądać w 280E. W każdej chwili można założyć oryginalne sprężyny, kola, znaczek, odbudować poszycie nadwozia, podnieść mocowania zderzaków, odnowić chromy, zamontować konsolę we wnętrzu, dać prawidłową tapicerkę, deskę rozdzielczą i detale i cieszyć się oryginalna 280-tka pierwszej serii. Większość tych elementów mam. To uwaga na kilka komentarzy typu „szkoda klasyka” czy „zniszczone auto”.

A poza tym – to moje, moja koncepcja, mój pomysł i za moje pieniądze, robione dla mnie. I tego się będę trzymał!

Ukłony – Bukol

 

Categories: Bez kategorii, Samochody

Comments are closed.

  • MB/8 Club Poland